Pęknięcie – Wiersz

deviantart

Pęknięcie

Brązowo-szare liście spadły z drzew,
Pod brzemieniem październikowego słońca,
A może tak nie było?
Może to Słońce wzniosło się wyżej,
Posyłając ku Ziemi iluzję opadania?
Dlaczego coś ma być pewnikiem,
Bo czy i za dnia nie widzimy Księżyca?
Dlaczego drogi przetarte wyłożone są brukiem,
Jeżeli spod niego wyrośnie dzielny kwiat,
Który zasieje niepewność,
Pod brzemieniem październikowego Słońca?

Komentarze

  1. Albo nie mogę się skupić, jak czytam ten wiersz, albo jest dla mnie zbyt zawiły.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. To jeden z tych starych wierszy, spisany, kiedy jeszcze średnio potrafiłem pisać i często zdarzały mi się zakalce bez sensu.
      Ten wiersz miał nakreślić wizję tego, jak mało wiemy o świecie i jak często zapominamy o prostotach. W "nasz" dzień księżyc nadal istnieje, z nadchodzącym spadkiem temperatury spadają i liście, bo słońce "świeci krócej", jednak wciąż świeci cały czas. Nawet wiedząc coś, nie ma 100% prawdopodobieństwa, że coś jest pewnikiem i powtórzy się to na pewno.
      Taka moja trochę pokręcona mocno logika.

      Usuń
    2. Właściwie taka logika ma sens.

      Usuń

Prześlij komentarz