Uniwersum – Wiersenka

zerochan.net

Uniwersum

Jestem kosmosem,
To moje gwiazdy,
Dzielnie walczyły,
Lecz w końcu zgasły.
Tląc się, czekają,
W bezdennej czeluści,
Aż znów nadejdzie,
Aż wreszcie wróci,
Jak słoneczny poranek,
Po nocy perseidów,
Głos nowych planet,
Głos nowych dziwów,
Głos Muzy przepiękny,
Co poruszy konstelacje,
Czy będzie przeklęty?
Może tu pozostanie?
Może on czeka na mnie?
Bym zwiedził nowe światy,
Znalazł go na dnie
Słonecznej poświaty.
Planety coś szepczą,
Szukając swych księżyców,
Czy my się spotkamy,
Jeszcze w tym życiu?
Merkury, Wenus,
Ziemia i Jowisz,
Gdy Ci je dam,
Co z nimi zrobisz?

Komentarze

  1. Tajemniczy i przyciągający, podoba mi się.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Starałem się jak mogłem, cieszę się, że nadal tu zaglądasz i doceniasz :)

      Usuń
    2. Zaglądam, nadal lubię czytać Twoje wiersze :)

      Usuń
  2. Zgubiłeś trochę rytmikę i ten przecinek po strofie "znalazł go na dnie" jest całkowicie zbędny. Ale wiersz i tak mi się podobał, przyciąga i trzyma w napięciu do ostatniej linijki :) A obrazek, który dodałeś aż sobie zapiszę; motyw mgławic nigdy nie przestanie mnie zachwycać <3

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Nigdy jakoś specjalnie nie umiałem w przecinki, na zerochanie jest bardzo dużo fajnych obrazków :)

      Usuń

Prześlij komentarz