Ludzka Klatka – Wiersz
zerochan.net |
Ludzka Klatka
Dziś coś zrozumiałem.Nigdy nie widzieli tego we mnie,
Co widzieli w innych,
Gdy mówili im te słowa.
Nie widzieli we mnie tego,
Co ja widziałem,
Choć nigdy fajny nie byłem.
Wciąż stojąc obok,
Słuchałem z zachwytem,
Zawsze w ich słowa wątpiłem.
Nie winię ich, bo za co?
Chociaż trochę zły jestem.
Po co dawali mi te złudzenia,
Skoro nie byłem ich przyjacielem?
Nawet gdy spotkałem to,
Co dawało mi siły tyle,
Z dnia na dzień, ta miłość do życia,
Oślepiony nią, się zagapiłem,
Okazałem się ślepy tak samo,
Bo co w sobie widziałem?
I po co te pseudotalenty?
Jak nigdy przyjaciół nie miałem.
A jednak ten tytuł.
OdpowiedzUsuńMarcin, idz rapy pisac, nje wjersze.
Tyle, że ten tytuł jest odwrotnie do tamtego.
UsuńW tamtym użyciu chodziło o zamykanie się w samym sobie, a tutaj ludzie tworzą klatkę wokół Ciebie nie pozwalając z niej wyjść.
Nawet bez wyjaśnienia, dużo to mówi o ludziach.
OdpowiedzUsuńDlatego ich nie lubię
UsuńWiersz bardzo osobisty.
OdpowiedzUsuńPiekna oprawa muzyczna :)
Dziękuję
UsuńMam nadzieję, że to tekst stworzony nie z doświadczenia, bo to naprawdę przykre, choć w wielu wypadkach prawdziwe.
OdpowiedzUsuńW każdym z nas jest trochę tego wiersza.
Usuń