Rose – Wiersz

zerochan.net

Rose

Odnajdź mnie,
Gdy wędruję po tych światach,
Pozwól mi zapisać pamiętniki,
Twoim zapachem.
Dla ciebie porzucę gwiazdy,
Gdy tylko odnajdę Twój wzrok,
Wyrwę wszystkie kwiaty,
Co porosły krawężniki miasta,
Chociaż może to te wieżowce?
Pokieruj mój słuch,
Ku wołającemu światu,
Który trwa w hałasie,
Pozwól mi usłyszeć te dusze.
Pozwól mi wreszcie odpocząć,
Chociaż nie chcę przestać wierzyć,
Że gdzieś tam czekasz,
Aż pierwsza róża mnie okaleczy,
Upuszczając krew z moich żył.
Jeżeli tego pragniesz, dobrze,
Jestem tu i czekam,
Odnajdź mnie,
Nim znów zmienię czasoprzesterzeń.

Komentarze

  1. Bardzo poetycko i z początku tak delikatnie, chociaż potem nastrój tekstu nieco się zmienia. Ale chyba to właśnie jedna z cech, które lubię najbardziej w Twoich wierszach, nie ma w nich takiej jednostajności, a raczej pewne przełamania.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Coraz gorzej mi wychodzą te wiersze, nie sądzisz? Po prostu dawno coś we mnie pękło i już nie potrafię tworzyć wierszy od bardzo dawna, jestem prawie pewien, że ona to we mnie zniszczyła. Nie potrafię już wyrazić tego jakbym chciał, już rzadko kiedy tworzę jakiekolwiek wiersze, a jak je tworzę, to wyglądają tak jak ten zbitek, nie mają żadnej formy, żadnego przekazu i różnorodności, większość jest o mnie. Zniszczyłem już tak wiele wierszy, które mogły być całkiem dobre, zniszczyłem utopię, którą chciałem stworzyć.

      Zawsze starałem się tworzyć wiersze w ten sposób, żebym mógł wyrazić to co chcę, a żeby też czytelnik mógł znaleźć własną interpretację i własnego siebie w moich wierszach.

      Usuń
    2. Chociaż chyba już najwyższy czas na pisanie księgi trzeciej.

      Usuń
    3. Wiesz, trudno ocenić w ten sposób, bo nie nazwałabym tych wierszy złymi, poza tym każdy jest inny, więc nie mogłabym stwierdzić na zasadzie lepiej/gorzej. Ale rozumiem, o czym piszesz, jeśli chodzi o tę zmianę. Myślę, że po prostu w życiu każdego twórcy jest taki moment, gdy jego twórczość się zmienia i chyba nigdy już nie wraca do swojej pierwotnej formy. Ale nie znaczy to, że się wypalamy. Wszystko jest w środku nas.
      A ten sposób bardzo do mnie przemawia.
      I wiesz, sama też czuję, że kiedyś, chyba dawno temu pisałam lepiej. Może przez więcej smutku teksty miały coś w sobie, nie wiem. I czasami też myślę, że to już nie to, że sklecam kilka słów na poczekaniu, a te słowa nie wypływają już, jak kiedyś, z głębi. Ale cóż, może to właśnie ta zmiana, a przecież z tego powodu nie przestanę pisać, bo jednak to wciąż może wyrażać mnie.

      W takim razie będę czekać na więcej wierszy i życzę weny :)
      A tak na marginesie - mógłbyś dodać opcję powiadamiania o odpowiedzi na komentarz? Bo tak nie zawsze pamiętam, żeby sprawdzić, czy odpisałeś, ale jednak też chciałabym odpowiadać na Twoje odpowiedzi, jakkolwiek to nie brzmi :D

      Usuń
    4. Wiesz, masz rację, dziękuję. Ostatnio spoglądałem na moje stare wiersze, bo musiałem je posegregować i pomimo tego, że minęło już tyle czasu i połowa, a może większość jest już nieaktualna, to nadal niektóre mi się podobają i uważam, że były świetne, a może nawet teraz są bardziej aktualne niż kiedyś, w niektórych przewidziałem nawet przyszłość i teraz mogę odpowiedzieć na pytania, które w nich zadałem. Ba, nawet niektóre dały mi trochę weny. Jestem Ci naprawdę wdzięczny, że pomimo wszystko nadal tu zaglądasz. Prawda, przestałem pisać, bo ktoś mi to pisanie obrzydził, tak jak życie.

      Powiem Ci, że nie wiem jak to pisanie włączyć, szukałem w google, ale nie znalazłem. Jak wiesz i byś mogła mi powiedzieć, to wyślij mi e-mail na adres w zakładce kontakt. Niestety, ale zapuściłem bloga, bo wróciłem po jakimś czasie, a się okazało, że blogger się zmienił i zmusił mnie do wyrzucenia poprzedniego szablonu, bo nic w nim nie działało, a po przypomnieniu sobie, ile czasu i energii poświęciłem na jego dopracowanie, odechciało mi się szukać nowego, tylko dałem jeden z oferowanych przez platformę, a że akurat ma motyw kosmosu, to się ucieszyłem. W prawym górnym rogu obok "wyszukaj" dałem możliwość zasubskrybowania przez e-mail, nie wiem czy to zadziała. Będę się w najbliższej przyszłości starał ogarnąć tego bloga i do niego wrócić.

      Usuń
    5. Dobrze jest wracać do starych wierszy, bo mogą powiedzieć dużo o nas samych, pomóc coś zrozumieć, może właśnie stanowić natchnienie.
      I może to zabrzmi arogancko, więc wybacz, ale chcesz pozwolić, by ktoś obrzydził Ci życie? Wiesz, tak naprawdę ludzie przychodzą i odchodzą, pozostawiają wspomnienia, zabierają fragment nas, przynoszą ból, albo pozwalają na uśmiech. Ale bez względu na to, co robią, są granice. Może czas ukoić wspomnienia i dać sobie szansę, pozwolić na oddech i swobodny uśmiech, może czas już pozwolić sobie żyć dalej, nie tylko egzystować.

      Jasne, rozumiem, nie dziwię Ci się w takim razie, że nie miałeś tyle chęci, by stworzyć to od nowa. Obserwowanie działa, subskrypcja przez e-mail pewnie także, ale chodziło mi właśnie o kwestię komentarzy, chociaż szczerze mówiąc nie wiem, jak to oddzielnie włączyć. U mnie samo się pojawiło przy komentarzach, taka subskrypcja, ale samych komentarzy, ale niestety chyba też nie pomogę w takim razie w tej kwestii.

      Usuń
    6. Jakimś cudem udało mi się ustawić powiadamianie o komentarzach, które idzie na gmaila. Ale za to muzyka nie będzie już działać, bo jak ją włączę, to znika powiadamianie xD
      Od urodzenia wszyscy obrzydzają mi życie, nawet blogger.

      Usuń
    7. O, faktycznie jest, wygrana :D Chociaż z muzyką to szkoda, ale u siebie też mam ten problem, że nie mogę ustawić tego tak, żeby się włączała, więc cóż, chyba nie jesteśmy mistrzami, jeśli chodzi o technikę bloggera :D
      Ej, głowa do góry, trochę optymizmu! ;)

      Usuń
    8. Z optymizmem nie ma problemu, tylko stwierdzam fakt.
      Blogger po prostu się popsuł, właśnie też widziałem, że nie ma u Ciebie muzyki :( Trzeba będzie poszukać nowego skryptu i szablonu.

      Usuń
    9. Ale rozpocząłem pracę nad księgą trzecią.

      Usuń
    10. No niestety, ostatnio nawet próbowałam z tym walczyć, ale nic z tego, jednak się chyba nie znam :(
      W takim razie czekam na nową porcję wierszy :)

      Usuń
  2. Jak na mój gust - za dużo tutaj słów. Lubię krótkie wiersze i sama często modyfikuję własne tak, by wyrzucić z nich wszelkie zbędne słowa-zapychacze. Uważam, że im mnie słów, tym wyraźniejsze jest sedno wiersza - u Ciebie ono się trochę zaciera, ta zmiana klimatu na mroczniejszy nie jest tak wyrazista, jak powinna, bo słów jest zbyt wiele. Oczywiście to tylko moje zdanie i nie musisz się z nim zgadzać :)
    Najbardziej spodobały mi się słowa "pozwól mi zapisać pamiętniki twoim zapachem".

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Wiesz, moje wiersze często nie mają głównego sedna, czasem mają ich kilka. W mojej twórczości na próżno szukać metafor, upiększeń i innych środków stylistycznych, często są to proste słowa i w dużej ilości, bo dużo chcę wyrazić i po prostu już tak wyrażam. Zawsze się starałem pisać coraz lepsze i bardziej przemyślane wiersze, bogate stylistycznie, niektóre starsze utwory takie są. W pewnym momencie zacząłem tracić formę i cóż... tak już wyszło. Ten wiersz, jak kiedyś inne wiersze, był pisany pod wpływem impulsu, być może był dla mnie takim impulsem, by znów zacząć pisać. Nie lubię zmieniać wierszy, jeżeli takie do mnie przychodzą, wtedy dla mnie tracą sens. Nie lubię też zamykać ich w ramach, zawsze chciałem, żeby czytelnik interpretował je na swój sposób. Wiem, że ten wiersz jest strasznie chaotyczny, lecz dla mnie dobrze odzwierciedla chaos, jaki pojawia się w ludzkim życiu.

      Usuń
    2. I będzie mi miło, jeżeli będziesz tu zaglądać :)

      Usuń

Prześlij komentarz