Wenus i Mars – Wiersz

repostuj.pl

Słoik cz.2

Niebo nigdy nie było tak smutne jak dziś,
Sprzeczka dwóch planet, niby nic,
Wenus znów rozstała się z Marsem,
Gwiazdy już dawno przepowiedziały to płaczem.
Czas znów zakpił sobie z nich wszystkich,
Pozostawiając pustkę, w pamięci ubytki,
Ciemniejszą niż esencja całego kosmosu,
Powstałą z tego wszechwinnego chaosu,
Co pcha złe słowa przez próżnię codzienności
I kolory infekuje odcieniami zgniłości.
Lata świetlne powinny zimami się zwać,
Kiedy [planety] zaczęły się od siebie oddalać?
Wiele jest pytań, które zagłusza brak rozsądku
I wszystko wciąż wraca do wspólnego początku.
Pomógłbym im, gdyby nie te ściany,
Co stworzyłem z urojeń, by chronić mnie miały,
Co uwięziły mnie w słoiku, lecz nie samego,
Wraz z czarnym demonem, co wabi się "Ego".
Czyżby to rozstanie trwać miało miliony lat?
Tak radośnie było widzieć ich taniec wśród gwiazd.

Komentarze

  1. Idealnie mi to teraz pasuje, ukłony za cudny wiersz.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję! To jeden, który mi wyszedł od ponad roku, albo i dłużej. Chyba uda mi się wrócić, bo ostatnio zaczęły powracać. Gdyby mi tylko życie wychodziło jak ten wiersz.

      Wrzuciłem też nową muzykę :) Ten wiersz najlepiej się chyba czyta z "Unravel".

      Usuń

Prześlij komentarz