Ściany – Wiersz
zerochan.net |
Ściany
Czarny tunel i ja,Upadły, który wzleciał na ich głosach,
Szukający teraz prawdziwego siebie.
Czy w miejscu gdzie jest rozpacz
Może kryć się cień prawdy?
Z przodu światło i z tyłu światło,
A dookoła czarne, ślepe ściany,
Które mówią mi...
Co mówią? Czy to nie przez nie upadłem?
Kogo mam słuchać?
Może czas odrzucić głosy,
A zacząć mówić? Do kogo?
Wokół pustka, a może to ja jestem pusty?
Czy niedostatecznie wypełniam korytarz?
Dokąd oni podążają?
I czemu chcieli zabrać tam moje myśli?
Dlaczego chcieli mej duszy?
Tylko dlatego, że nie mieli swoich?
Dlaczego ja wciąż pragnę jej duszy,
Skoro moja jest czarna jak te ściany wokół?
Także pisałam kiedyś o czarnej duszy, znowu tyle pytań do siebie, lub do "kogoś".
OdpowiedzUsuń