Dzwonki – Wiersz

zerochan.net

[IV]Dzwonki

Dałem im zdeptać kwiaty,
O które tak dbałeś latami,
Bo myśleli, że to żarty,
Te kwiaty zwane przebiśniegami,
Ona je zasiała, pamiętam,
Byliśmy ubodzy w sadzonki,
Od zawsze kochałem drzewa,
Bo przeciwstawiają się wieczności.
Silny bym chciał być jak dąb,
Lecz nie płakać tak jak wierzby,
Lecz je też nagryzie czasu ząb,
Czy ktokolwiek może zwyciężyć?
Czy wciąż możemy wygrać,
Pomimo naszej rozłąki?
Wiem, że zamiast tak gdybać,
Powinienem hodować dzwonki.

Komentarze

  1. Znowu nawiązanie do przebiśniegów, bo jeżeli pamiętam, był kiedyś jakiś cykl o nich. To się jakąś łączy, czy to raczej przypadkowość?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Łączy się. Kruki i Demony to prawdopodobnie moja ostatnia seria, która ma zebrać wszystko w jedną całość i podsumować. Tak jak główny bohater i kruk, są nawiązaniem do twórczości, bo kruk był obecny w księdze pierwszej.

      Usuń
    2. W takim razie w wolniejszej chwili przeczytam całą serię. Jeżeli to ma być ostatnia, potem będziesz publikował raczej pojedyncze wiersze?

      Usuń
    3. Nie wiem, czy w ogóle będę publikował. Miałem plan w ogóle już nie pisać, ale raczej się to nie uda i pewnie to nie będzie ostatnia seria.

      Usuń
    4. Właśnie to mnie zastanawiało, a skąd taka myśl?

      Usuń
    5. Po prostu chciałem skończyć pisać, bo nie mam o czym, tematy w sumie się powtarzają i nastąpiła monotonność i nie czułem takiej potrzeby pisania. Jednak zawsze jak myślę o tym, żeby to rzucić, przybywają jakby ze zdwojoną siłą. Nigdy chyba nie przestaną się pisać.

      Usuń

Prześlij komentarz