Fałszywe Endorfiny – Wiersz
Fałszywe Endorfiny
Oddalamy się od siebieW pogoni,
Cierpimy wewnętrznie
Samotni,
Stajemy się powolnie
Fałszerzami,
Handlujemy namolnie
Endorfinami,
Chlubimy się tymi
Fałszywymi,
Codziennie wstajemy
Szczęśliwi,
Porzucamy kochanków
Znudzeni,
Wierzymy, że się żaden
Nie zmieni,
Po co naprawiać
Co zepsute?
Lepiej nie rozmyślać
Nad jutrem,
Niepotrzebne jest nikomu
Uczucie,
Przywiązywanie się
Jest nudne,
Potrzebna jest nam
Serotonina,
Bo bez niej
Nas nie ma,
Nie przekraczamy granicy
Poznania,
Pragniemy naiwni
Doznania,
Udowodnić chcemy
Istnienia,
Życie jest niczym wieczna
Bohema,
Nie chcemy zrozumieć
Człowieczeństwa,
By nie stracić idei
Jestestwa,
Oddalamy się od siebie
W pogoni,
By chłonąć iluzję
Codzienności.
Podoba mi się rytmika tego wiersza, sama treść też. I genialny obrazek.
OdpowiedzUsuńDziękuję, chociaż już nie są tak genialne, jak kiedyś.
Usuń