Pożegnanie
Pożegnanie
Odchodzę po prostu, nie pytaj mnie dlaczego,Odchodzę, bo jestem już nie potrzebny,
Moje ciało tu zostanie, a reszta nie wiadomo,
Niektórzy mi mówią, że nie ma reszty,
Dusza nie istnieje, nie zostawię po sobie nic,
Boga tez nie ma, chce krzyknąć: "wiedziałem!"
Odchodzę, bo po co mam dalej żyć?
Odejdę i zapomnę, ze Cię poznałem,
Nie! Nie chce o tym nigdy zapomnieć,
Wiele w życiu rzeczy żałowałem,
Nie zostawię nic po sobie, pamiętaj o mnie.
Życie nie daje Ci nic, a poprosi o resztę,
Wtedy pomyślisz, ze życie nie było piękne.
Ta ostatnia linijka jest jednak... Taka jakaś... Ciężko to określić.
OdpowiedzUsuńPrzedostatnią pożyczyłem z piosenki, a ostatnią dopisałem w kontekście do ostatniej. Co to deszcz robi z człowiekiem :C
UsuńPodziwiam za publikowanie własnej poezji. Tylko nie zrozum tego źle, dobrze że to robisz. Ja się pewnie nigdy na coś podobnego nie zdecyduję, hyym.
OdpowiedzUsuńPrzeczytałam wszystkie wiersze. Szczególnie podoba mi się jedna zwrotka, o, dokładnie ta: "pewnego dnia wyjdziemy
będziemy żyli normalnie
idąc na przystanek autobusowy
nagle zobaczmy falę uderzeniową
szybszą od naszych myśli".
Bardzo dobry początek, błyskawiczne, zaskakujące skojarzenie z Piotrem Sommerem. Dalsza część jak dla mnie już na mniej, ale wciąż w całkiem fajnym klimacie. A czym jest owa "jasność"? Wolne pole do interpretacji czy wskazany kierunek? Jestem ciekawa jak sam to rozumiesz.
O ile mogę coś Ci poradzić, to idź w takim właśnie kierunku. O ile w poezji można w ogóle coś sugerować, a właśnie doszłam do wniosku, że chyba nie.
Pozdrawiam i powodzenia życzę.
Dziękuję za radę, ale wiersze przychodzą do mnie same i mało co sam w nich zmieniam.
UsuńCzym jest jasność? Jasność jest przeznaczeniem każdego człowieka, celem jego dążeń, jest kierunkiem w którym każdy z nas się uda - jasność jest śmiercią.